Odkąd pamiętam muzyka odgrywała w moim życiu ważną rolę. Jako dziewczynka marzyłam by zostać piosenkarką, uczęszczałam na zajęcia zespołu tanecznego, dzięki temu zawsze byłam mocno aktywna fizycznie. Brałam lekcje śpiewu co pomogło mi zapoznać się z bardzo ważnym organem jakim jest przepona. Dopiero z biegiem czasu zdałam sobie sprawę jak wielki wpływ na moje życie miała muzyka i jak wiele jej zawdzięczam.
Dziś chciałabym przybliżyć Wam jedną z najstarszych
i najbardziej rozwiniętych form terapii jaką jest muzykoterapia. Artykuł powstał
przy pomocy mojej serdecznej koleżanki Teresy Ressing, która z wykształcenia jest
pedagogiem, arteterapeutą, muzykoterapeutą oraz oligofrenopedagogiem. Prowadzi zajęcia
z arteterapii i muzykoterapii integralnej, która opiera się na naturalnych i
pierwotnych dźwiękach. Trochę więcej możecie znaleźć na jej stronie Hola Muzyka!.
Muzykoterapia integralna obejmuje szeroko pojętą pracę z ciałem wraz z muzyką, tańcem/ruchem i plastyką. Może być wykorzystywana jako element zajęć edukacyjnych, jako forma wszechstronnej stymulacji rozwoju. Taka forma zajęć doskonale sprawdzi się zarówno w pracy z dziećmi zdrowymi jak i niepełnosprawnymi. Przy odpowiednio dobranej terapii jesteśmy w stanie kształtować osobowość, leczyć różne dysfunkcje, rozwijać pamięć i spostrzegawczość, oraz poprawić orientację w przestrzeni. Dodatkowo zajęcia muzykoterapeutyczne pozwalają na wczesne wykrycie różnych nieprawidłowości słuchowych, wzrokowych, motorycznych, oraz na ich eliminowanie za pomocą odpowiednio dobranych ćwiczeń. Celem zajęć jest wielosensoryczne doświadczanie i odkrywanie brzmienia, wibracji, nowych struktur oraz ciała i przestrzeni. Bardzo istotne tutaj jest to, że bazuje się na naturalnych dźwiękach przyjaznych dla ucha, które są blisko związane z naturą. Wykorzystywany jest potencjał uczestników, którzy wraz z prowadzącym kształtują strukturę zajęć.
Codzienne słuchanie muzyki pozwala dzieciom lepiej
skupić uwagę i wspomaga budowanie neuronalnych połączeń wpływających na rozwój
pamięci, percepcję słuchową, a nawet poczucie przestrzeni. Dodatkowo stymuluje
rozwój mózgu i układu nerwowego, może mieć wpływ na motywację, koncentrację,
kreatywność i zapamiętywanie. Muzyka pozwala zarówno dorosłym jak dzieciom być
wszechstronnym. Znajduje się na każdym kroku!
Muzyka nie jest odbierana tylko zmysłem
słuchu ale wielosensorycznie. Korzystając z instrumentów archaicznych oraz
etnicznych nie tylko słyszymy dźwięki. Fenomenem jest to, że dzięki bębnom, dzwonkom,
kijom deszczowy i wielu innym przeszkadzajkom można poczuć dźwięk. Podczas gry dookoła rozchodzą się niezwykłe
wibracje, które stymulują pracę naszego ciała, przez co ulega ono odprężeniu i
relaksacji.
Muzykoterapia
Integralna ma działanie na poziomie:
- sensorycznym- usuwa zaburzenia integracji sensorycznej (głównie nadwrażliwości dotykowej), stymuluje zmysły, pozwala na wielosensoryczne odczuwanie dźwięków, masaż sensoryczny.
- motorycznym-buduje świadomość ciała i przestrzeni poprzez ruch; usprawnia funkcje słuchowo-wzrokowo-ruchowe, ruch rytmiczny, swobodny, synchronizujący.
- emocjonalnym- pomaga rozwijać umiejętność wyrażania emocji w dźwiękach i w ruchu, uwalnianie napięcia psychofizycznego, praca z lękiem, wycofaniem, nadwrażliwością i nadpobudliwością, pomaga likwidować stres oraz agresywne zachowania.
- manualnym- umiejętność gry na instrumentach (bez potrzeby uczenia się), praca nad motoryką małą i dużą.
- wokalnym (oddechowym)- praca z naturalnym oddechem brzusznym, aktywizacja przepony, swobodny śpiew, uwalnianie napięcia w głosie.
- wyobrażeniowym-pomaga rozwijać wyobraźnię i kreatywność.
gongi i misy tybetańskie są wspaniałe, nie tylko dla dzieci :D przy ich dźwiękach się najlepiej medytuje, w różnych szkołach jogi można się załapać na takie sesje medytacyjne :D
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń<3 dziękujemy
Usuń